Stałam na górce, pod sobą miałam łąkę pełną kwiatów,chciałam zejść na dół i rozkoszować się ich zapachem.Nagle się potknęłam i sturlałam się wdół ze śmiechem.Leżałam i wdychałam ich zapach.
-Kim jesteś?- usłyszałam głos
-O!Hej!Jestem Rose.-wstałam i przywitałam się
-Jestem Blood.
-A wiesz może gdzie jestem?
-Jesteś na terenie Watahy Błękitnego Szafiru.
-A mogę dołączyć?
-Chyba tak.Chodż przedstawię cię alfie.
(Domi?)
Oto ona:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz