Siedziałam w jaskini i ćwiczyłam magię, nagle zobaczyłam Mack'a.
-Mack? Co się stało. -Przyleciał cały zasapany.
-Hope, Catina ona jest w ciąży.
-Co?!
-Tak, kazała jeszcze wezwać Valixy. -Powiedział i zapadła chwila ciszy.
-Chodź! Co tak stoisz?!
-Czekam na ciebie?
Gdy to usłyszałam wystrzeliłam z jaskini jak z procy. Gdy byliśmy w jaskini Valixy szybko ją zawołałam.
-Valixy, Valixy!
-Co się stało? -Powiedziała dość spokojnie.
-Catina jest w ciąży, -Uspokoiłam się. -chodź szybko!
Zmieniła się w smoka, ponieważ to dość daleko i pomyślałam, że tak będzie szybciej.
Wszyscy wsiedli mi na grzbiet i polecieliśmy.
<Któraś z tych osób?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz