Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś!

środa, 2 kwietnia 2014

Od Ame do Riven, Catiny i Reszty

Złapałem niepewnie miecz w zęby,chodź zawsze byłem skory do walki.Po chwili ugiąłem się pod jego ciężarem,ale wstałem.
-Rusz się!-syknęła Riven stojąc tuż obok mnie.Napiąłem mięśnie i pobiegłem przed siebie,skąd dobiegła szyderczy śmiech.
-Masz pachołków Rivadel?Nie ładnie jest wykorzystywać innych...-powiedział karcąco.W tym momencie naprawdę we mnie zawrzało.Sam wziąłem miecz,sam ruszyłem.
-Nie jestem jej pachołkiem!-ryknąłem i przeciąłem ze złością powietrze.Wilk pisnął,ale po chwili usłyszałem świst powietrza i dostałem i pysk.Upadłem bezwładnie na ziemię z dość dużą raną na szyi.
-Głupi psie!-warknął w moim kierunku.Wtedy zza mnie usłyszałem bojowy krzyk i Riven pobiegła w stronę przeciwnika.Słyszałem dźwięk ocieranych o siebie mieczy,wyrzucaną ziemię spod łap i ruch nóg w biegu.Po chwili powoli wstałem.
-Też...muszę...pomóc...-jęknąłem z bólem.nagle zauważyłem,że nikt nie ruszył miecza,którym wcześniej walczyłem.Złapałem go w zęby i ruszyłem w stronę zgiełku.Co prawda wolniej,ale pobiegłem
-Ame!-zawołała wadera z mieszanymi uczuciami.Dołączyłem do walki i razem zaczęliśmy napierać na wilka,kierując go w przepaść.Przynajmniej tak czułem.Alfa szepnęła "gotowy?",a ja przytaknąłem i razem popchnęliśmy,a nasz przeciwnik spadł z krzykiem w dół.
-Trochę będzie spadał.-powiedziała Riven.
-Co?-spytałem lekko zdezorientowany.
-To strasznie duża odległość-powiedziała ponuro.-I tak nie zginie.
-Co?-powtórzyłem.
-nie jest zwykłym wilkiem.-powiedziała smutno.-Nieważne,wracajmy.
Pobiegliśmy cwałem do watahy.Riven odbiegła ode mnie,zapewne w stronę jaskini Alf.Słyszałem,jak rozmawia z kimś.
-Jak tam Catina?
-Dobrze,jest przytomna.-odpowiedział któryś z basiorów.Odetchnąłem i pobiegłem do lasu,by zażyć trochę spokoju po tym dziwnym spotkaniu.W zagajniku jeszcze słyszałem wesołe krzyki "Catina jest przytomna!Catina jest przytomna!"

<Catina? Riven?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz