Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś!

czwartek, 3 kwietnia 2014

Od Ame'go do Riven

Usłyszałem wycie dochodzące z niedaleka.Znane mi wycie.
-Riven!-ryknąłem i pobiegłem przerażony w stronę dźwięku.Domyślałem się,że właśnie zabija demona,którego zrzuciliśmy z urwiska,więc tam pobiegłem.
-Riv?-spytałem cicho.Nagle odskoczyłem,gdyż moje łapy zanurzyły się w czymś lepkim i ciężkim.
-Riv?-powtórzyłem głośniej,ale wiedziałem,że tu jest,gdyż słyszałem jej płytki oddech.
-Nie żyje.-powiedziała łamiącym się głosem.Rozluźniłem wcześniej napięte mięśnie.
-To dobrze.-powiedziałem z uśmiechem.-Chodź,wracamy.
Zacząłem oddalać się od martwego ciała,ale nie słyszałem tupotu łap wadery.
-Riven?-odwróciłem się.Słyszałem,ją ruszyła za mną.Ustąpiłem jej miejsca,w końcu to alfa.
-Już,już.-powiedziała normalnym głosem,jej oddech był już spokojny.Ja także się uspokoiłem.To dziwne,ale weszło mi w nawyk podążanie za nią wszędzie.Jakbym...jakbym miał jej pilnować,choć ona sama jest ode mnie silniejsza.No i oczywiście widzi.Dotarliśmy do jaskiń w ciszy.
-Riven...-zawahałem się,gdy wadera odchodziła.
-Tak?-spytała już trochę weselej.
-Widzisz...może ci się wydawać to dość dziwne...ale fajnie było z tobą spędzać czas.-Powiedziałem spięty.
-Zabijając go?-zaśmiała się szczerze.Ma taki śliczny śmiech.
-Nawet tak.-powiedziałem wesoło i pobiegłem do swojej jaskini.
<Riv?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz